Wyobraźmy sobie, że mamy zimę trwającą 9 miesięcy, a godziny okołopołudniowe są tak samo ponure jak poranki i wieczory. Czy po przedszkolu poszliby Państwo jeszcze ze swoimi dziećmi na plac zabaw? Czyż nie lepiej wówczas – trzęsąc się z zimna – możliwie jak najszybciej wracać do domu, napalić w kominku i przy filiżance gorącej herbaty wejść pod koc na kanapie?
Światło w parku żyraf
Zimą ludzie w Szwecji często odczuwają niedobór światła. W tych okresach, gdy na zewnątrz jest ponuro, każdy woli zaszyć się w swoich czterech ścianach i tam spędzać wolny czas. To, co w pewnych dawkach może być przyjemne i relaksujące, na dłuższą metę nie zawsze jest zdrowe dla duszy i ciała. Z jeszcze bardziej skrajną sytuacją mamy do czynienia wśród dzieci, które wskutek braku ruchu na świeżym powietrzu są zmęczone i mają złe samopoczucie. Pod koniec zimy zarówno dzieci, jak i dorośli tęsknią za światłem.
Rozświetlić ciemności
Jeszcze nikomu nie udało się wynaleźć sztucznego słońca. Jednak miasto Uppsala wpadło w 2014 roku na pewien pomysł: dlaczego nie urządzić placu zabaw, który przez całą zimę będzie jasno oświetlony? Gdy brak światła słonecznego, trzeba radzić sobie w inny sposób. Niewiele do tego potrzeba: inwestora publicznego, architekta, który zaprojektuje plac zabaw, kilku masztów oświetleniowych z odpowiednim oświetleniem – i mamy gotowy „ogród zimowy”.
Lamparci styl zamiast surowej stali
W listopadzie 2014 r. firma Tecpoles otrzymała od szwedzkiego klienta Moramasten zlecenie na wykonanie dwóch masztów wykończonych w stylu lamparciej skóry. Aby dotrzymać terminarza, masztów nie można było od podstaw wykonać w Niemczech A zatem dostarczone już do szwedzkiego klienta dwa maszty przewieziono ponownie do Niemiec, tam nałożono na nie ozdobną powłokę i ponownie przetransportowano je do Szwecji.
Potrzebne solidne gruntowanie
Cała sprawa nie jest prosta, bowiem lamparcia powłoka powinna być trwała i stawiać opór panującym w Szwecji warunkom atmosferycznym. Jednakże działająca w Werl pod nazwą Eurocoatings spółka-córka firmy Tecpoles jest ekspertem w zakresie wykonywania specjalnych powłok, a zatem doskonale poradziła sobie z tym wyzwaniem. Po upływie nieco więcej niż tygodnia maszty w stylu lamparta były gotowe: solidnie zagruntowane białą powłoką proszkową i powleczone bezbarwnym lakierem, aby cała struktura była bardziej trwała – a na sam koniec pokryte folią przywodzącą na myśl dzikie zwierzęta Afryki.
Świecące maszty i błyszczące oczy dzieci
Plan udało się zrealizować. Na początku lutego 2015 r. – podczas najciemniejszej pory roku – miasto Uppsala dokonuje otwarcia „parku żyraf”. Rodzice i dzieci, opiekunowie i nauczyciele mają okazję przetestować plac zabaw – wynik okazał się pozytywny. Pomiędzy innymi latarniami stoją również nasze dwa „lamparty” – i świecą tak samo wesoło, jak oczy dzieci. Wreszcie mają lepszą widoczność, gdy wspinają się na drabinkę i – gdy na zewnątrz panują zimowe ciemności – chętniej spędzają wolny czas na powietrzu. Rodzice, opiekunowie i nauczyciele zauważają pozytywny skutek: dzieciaki – wraz z rodzicami – częściej przebywają na zewnątrz, mają lepsze samopoczucie, a wieczorem lepiej zasypiają. To oczywiście zrozumiałe, bo każde dziecko, które wspinając się na rusztowanie-żyrafę musi mieć się na baczności przed świecącymi lampartami, szybko stanie się głodne niczym dzikie zwierzę, a potem wyczerpane padnie na łóżko …
Szczegóły techniczne
Czas trwania projektu
Od listopada 2014 r. do stycznia 2015 r.
Zakres projektu
dwa standardowe maszty ze stali
Szczegóły
- kształt: stożkowy
- grubość ścian: 3 mm
- wysokość: 8 m
- wykończenie: 1. warstwa: malowanie proszkowe na biało, 2. warstwa: lakier bezbarwny, 3. warstwa: folia w stylu lamparta
- powłoka folii: eurocoatings.com